Czy Apple naprawdę traci na wartości?
Kto ma Appla zapewne powie, że nie J, przecież firma od 1976 roku wyznacza trendy w świecie elektroniki - choć konkurencja jest dużo większa niż kiedyś. Mimo że Wozniak opuścił Apple prawie trzydzieści lat temu, nadal żywo interesuje się firmą.
"Firmy, takie jak Amazon czy Google, mają świetne pomysły, ale czasami potrzeba pewnej liczby wiernych użytkowników, którzy nadal będą kupować nasze produkty i podążać w wyznaczonym kierunku (...) Apple ciągle jest dobry w wyznaczaniu nowych standardów. Ciągle posiada palmę pierwszeństwa w tym względzie" - mówi Steve Wozniak w wywiadzie dla Bloomberga.
Nie zmienia to jednak faktu, że Apple stopniowo ulega konkurencji - najbardziej konkuruje chyba w tej chwili z produktami firmy Samsung, nie mniej pojawienie się na rynku nowych, często bardzo dopracowanych estetycznie marek też odwraca uwagę od białych piękności. Zdaniem Wozniaka, Apple gdzieś pod drodze stracił jeden ze swoich najważniejszych atutów - jego produkty przestały być cool.
"Mieliśmy już te reklamy w stylu: Ja jestem Mac-iem, ja jestem PC-tem i to Mac był zawsze tym spoko gościem. To, co boli, to fakt, że powoli to tracimy".
Wozniak twierdzi, że Apple powinien otworzyć swój ekosystem na przykład poprzez umożliwienie posiadaczom windowsowych i androidowych urządzeń przenośnych korzystania z iTunes. Jeżeli tego nie zrobi, to skoro nie może zdeklasować konkurencji, musi polegać na swojej reputacji marki z wyższej półki.
Źródło: Bloomberg, Conowego.pl